Póki co luty jest dla mnie bardzo ciężkim miesiącem z postcrossing;) ale pozostają mi swapy;) Ten swap dostałam od przemiłej dziewczyny,a raczej rówieśniczki;) wymiana była bardzo miła, nie dość że dostałam aż cztery pocztówki to jeszcze list,który wywołał na mojej buzi uśmiech! ;)
HAPPY POSTCROSSING!! ;)
Sama coraz bardziej przychylam się ku swapom, ale jakoś nie mogę się powstrzymać przed wysłaniem Offa jak tylko zwolni mi się jakiś slot... :-) cóż, nałóg to nałóg... :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam;) wysyłanie to nałóg;)
UsuńJa już w tym miesiącu wysłałam 11 kartek.. gdzie połowa czeka na zarejestrowanie;)