Jakiś czas temu dostałam pocztówkę ze Stanów.. ale bardzo się zawiodłam.. bo dostałam pocztówkę która przedstawia projekt domu.. aż wstyd ją pokazywać.. ja w życiu nigdy bym takiej nie wysłała..
Jedyne co mi się podoba to znaczki ;) Tak więc nie pokaże tej pocztówki,bo jak na nią patrze to przykro mi się robi... że wszyscy nie czytają preferencji drugiej osoby..
Wspominałam że koleżanka była w Ameryce, przywiozła mi pocztówki.. z Nowego Jorku już pokazałam więc czas na Waszyngton ;) Zazdroszczę jej wizyty w Białym Domu.. jej chrzestna pracuje w Białym Domu.. więc miała pole do popisu;P i była tam gdzie nie mogą turyści ;)
a to znaczki z pocztówki która nie podbiła moje serce..
HAPPY POSTCROSSING!! ;-)
niestety, niektórzy nawet nie patrzą na preferencje drugiej osoby, wysyłają pocztówki, których sami nie chcieliby dostać. Przykre - ale prawdziwe. A ta pocztówka piękna :)
OdpowiedzUsuńZnaczki fajne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie do rozdawajki:) Proszę jeszcze o wstawienie linka do bloga ;)
OdpowiedzUsuń