Jak miło wrócić na bloga ;-) uzależniłam się od niego więc to był ciężki tydzień bez dostępu do internetu:>
mimo że laptop ma swoje lata;P a winą awarii była ładowarka która została naprawiona;) komputer jeszcze troszkę mi posłuży;) choć planujemy w tym roku jeszcze kupić nowy;) Tak więc trzeba nadrobić zaległości ,bo trochę się ich nazbierało ;P w tym miesiącu wyjątkowo listonosz zasypuje mnie pocztówkami ;)
Pierwsza pójdzie na odstrzał Holandia ;)
HAPPY POSTCROSSING!! ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz