Do Włoch wybraliśmy się samochodem.. plus był taki że miałam kuzynkę tam,to nocleg mieliśmy darmowy ;) Pojechaliśmy w okresie wakacyjnym i pogoda była wspaniała, nawet czasem było aż za gorąco.. wycieczki organizowaliśmy sobie sami,bo kuzynka pracowała, więc radziliśmy sobie sami;) Mojego brat nie mogło zabraknąć:D Szczerze nie wiem które miasto było jako pierwsze,ale zacznę od Rzymu.. no bo z czym kojarzą się Włochy jak nie z Rzymem ;) Powiedzenie ' Ruch jak w Rzymie' się sprawdza;P bo ruch jest tam na prawdę spory.. wszyscy na siebie trąbią i gdzie się nie obejrzy skutery dominują w tym mieście.. wiadomo te wąskie uliczki.. to szanse maja tylko skutery albo smarty.. Do Rzymu wybraliśmy się pociągiem.. jakieś 200km mieliśmy do stolicy,ale warto było ;)
Plus taki że wszystkie ważne zabytki znajdują się prawie koło siebie ;-)
Pierwsze co było widać w tym mieście oczywiście było to Koloseum ;)
Obok koloseum znajduję się Arco di Tito czyli łuk triumfalny ,może nie taki co w Paryżu ,ale jest;)
Kolejnym punktem jest Forum Romanum które jest zaraz przed koloseum ;)
Jeśli idziemy w stronę centrum to po drodze można zobaczyć Plac Wenecki
Szczerze nie pamiętam gdzie się udaliśmy jak przechodziliśmy koło tego obiektu, nie jestem pewna czy czasem nie w stronę fontanny di Trevi
oczywiście po drodze było Panteon
Jak dobrze pamiętam to nie daleko Panteon znajdują się hiszpańskie schody
zaraz przy hiszpańskich schodach można się przejść przez najdroższą ulicą Rzymu ;P
Nawet weszliśmy do kilku sklepach,ale jednak to nie nasza bajka :P idealne miejsce dla tych co interesuje moda i grubszy portfel :D
Kolejny punkt wycieczki to Piazza Navona
no i oczywiście najważniejszy miejsce które trzeba zobaczyć będąc w Rzymie jest oczywiście Watykan, koniecznie trzeba tam pójść!
Udało nam się wejść na grób Jana Pawła II , warto było czekać w kolejce.. no i najważniejsze żeby wejść do Bazyliki nie wolno mieć na sobie nic bardzo krótkiego m.in spódniczki czy krótkich spodenek,bluzki na ramiączkach.. Ja ubrałam spodenki 3/4 i bluzkę w której nie mogłam wejść ,ale miałam na przebranie t-shirta. Ważne żeby ramiona nie były odkryte..
Następna nasza wycieczka odbyła się po raz kolejny pociągiem, w sumie pociąg to był nasz główny środek lokomocji przez cały pobyt ;)
Teraz zabieram Was do Pompei, mimo że nie przepadam za historią, to ,to miejsce mnie zafascynowało, i na pewno warte odwiedzenia ;)
Będąc w Pompejach można zobaczyć wulkan Wezuwiusz ( chociaż nie tylko w Pompejach można go zobaczyć,ale o tym w dalszej części postu;) niestety nie mam zdjęcia:( tzn, być może mam je w domu.. bo na tą chwilę nie mam więcej zdjęć z Pompei,a możecie sobie wyobrazić jest co fotografować, więc jak będziecie mieć okazję pojechać do tego miejsca, nie zapomnijcie aparatów ;)
I polecam również obejrzeć film 'Pompei' ;)
Kolejna wycieczką w którą Was zabiorę to Reggia di Caserta też warto się tam wybrać;)
Pałac Królewski który zostawał wpisany na listę UNESCO
Oczywiście przeszliśmy cały ten pałac,a później udaliśmy się w dalsze zwiedzanie ;) Na poniższych zdjęciach widać pałac od strony parku ;)
Tutaj prezentuje się widok na park ze skarpą
Nie zabrakło fontann i wodospadu :D
Przed ostatnia wycieczka to Neapol ;) w tym mieście bywaliśmy najczęściej, ze względu na duży wybór sklepów ;P no i daleko nie mieliśmy a bilety pociągiem były tanie:D i jeden dzień poświęciliśmy na zwiedzanie tego miasta ;)
Mergellina
Maschio Angioino
Largo San Martino
Koniecznie trzeba pójść na Largo San Martino , niesamowita panorama na całe miasto , i właśnie z tego miejsca widać wulkan Wezuwiusz ;-) Pierwszy raz jak byłam to zapierało dech w piersiach.. tym razem męża nie namówiłam na wędrówkę w górę ;]
za nami Largo San Martino
Zwiedzanie,zwiedzaniem czas na odpoczynek! ;-) Plażowanie też było ;) W to miejsce zabrała nas już kuzynka w wolnym dniu od jej pracy, samochodem;)
Sperlonga wyobraźcie sobie że z tego jednego miasta nie kupiłam pocztówek,dopiero wpadłam na to jak wracaliśmy do domu.. chyba byłam podekscytowana tym miejscem ;)
Będąc we Włoszech koniecznie trzeba zjeść ich pizze ;) ta może wygląda jak nasza margarita,ale smakuje obłędnie! ;)
I to by było koniec naszej podróży do Włoch! Wiem jedno, wrócę do tego kraju.. to jest właśnie taki kraj do którego chce się wracać;) tym razem będą to północne Włochy m.in Mediolan,Werona, Florencja, Jezioro Garda,Piza ;)
Trochę czasu mi zajęło utworzenie tego postu,ale mam nadzieje że warto było i że takie posty będą również cieszyć się popularnością:D
We Włoszech byłam 6-7 razy, ale zawsze na Sycylii i raz w Kalabrii. W Rzymie nigdy nie byłam tzn. byłam przejazdem. Mam jednak nadzieję, że uda mi się zwiedzić Rzym i inne miasta, bo Włochy to piękny kraj :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam we Włoszech, ani nawet na południu Europy w jakimś innym państwie, ale mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię, bo Włochy są jednym z państwem, które chciałabym przejechać całe i mam tam sporo miejsc, które po prostu muszę zobaczyć :) W pierwszej kolejności Bergamo, Florencja, Rzym jako stolica, i kilkanaście innych miejsc :p Sporo tego, ale jak oglądam zdjęcia to widzę, że naprawdę warto tam pojechać :) Chętnie poczytam i pooglądam inne posty o Twoich wojażach!
OdpowiedzUsuńWłochy są piękne! Rzym chciałabym kiedyś zwiedzić bo nie miałam do tej pory okazji. A co do pizzy, to ta włoska nie przypadał mi do gustu, wolę nasze polskie ;P
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, mi marzy się odwiedzenie tego zakątka świata :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie odnośnie Twojej wycieczki - jak to jest z tym sosem do pizzy? nie podają? nie prosi się, gdyż jest to obraza dla kucharza? prawda czy nie? :)
Jak ja byłam we Włoszech, to w ogóle nie było takiej opcji w menu ani nigdzie, aby poprosić o sos. Słyszałam, że to rzekomo wymysł Polaków, aby jeść pizzę z sosem... Ale pizza bez sosu też dobra! :D
UsuńJak ja lubię czytać o czyichś wojażach. :D I fajnie patrzy się na miejsca, w których też się było. W Rzymie zwiedzałam dokładnie te same miejsca, mam nawet podobne zdjęcia. Też opisywałam wszystko na blogu. :D
OdpowiedzUsuńPompeje z kolei w ogóle nie zrobiły na mnie wrażenia, chyba za dużo oczekiwałam... :( Film "Pompeje" również oglądałam.
Nie słyszałam wcześniej o Reggia di Caserta, a zdjęcia są śliczne. :)
Ja z jednej strony chciałabym ponownie wybrać się do Włoch, bo pokochałam ten kraj, ale z drugiej strony jeszcze tyle innych państw do odwiedzenia...
Ile fajnych zdjęć i wspomnień! Aż zazdroszczę, bo sama nigdy nie byłam we Włoszech, natomiast mój Adam owszem, tylko zdjęć nie przywiózł w ogóle xD. Szkoda, że nie chce tak pozować do zdjęć jak Twój mężczyzna :D!
OdpowiedzUsuń