Zawsze przymierzam się do zamówienia przez internet,ale co chwilę to przekładam, bo takie cuda mogę znaleźć u siebie na poczcie ;) mimo że nie zawsze dostane to co jest w internecie,ale i tak się cieszę że mogę dostać kolorowe znaczki ;) bardzo zależało mi wczoraj na tych sowach, i udało się musiałam wziąć trzy bloczki ;) mimo że zaszalałam porządnie, to nie żałuje ;) kolejny taki zakup pewnie w przyszłym miesiącu ;) Z tej uczty postanowiłam wylosować 11 adresów ;) nie obyło się bez Rosji i Niemiec,a nawet dwa razy Rosja,ale za to wylosowałam Guernsey ;) cieszyłam się jak by to ktoś mnie wylosował :D ale fajnie że wyślę tam pocztówkę ;) rzadko zdarza mi się też wysłać pocztówkę do Kanady,Francji czy Nowej Zelandii , nawet nie wiem czy do Nowej Zelandii nie wysyłam pierwszy raz ;P
HAPPY POSTCROSSING!! ;-)
Piękna kolekcja znaczków. Odbiorcy pocztówek ucieszą się :)
OdpowiedzUsuńSwietnie zaopatrzona poczta to żadkość dlatego ja zawsze kupuję znaczki w sklepie filatelistycznym. Nie cierpię tych niebieskich kafelków i nie rozumiem ludzi, który je kupują. Także gratuluję posiadania w pobliżu takiego świetnego urzędu pocztowego. Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, bez wyjątku :)
OdpowiedzUsuńJuż na fb komentowałam, że poszalałaś :P
OdpowiedzUsuńKosmos, sowy i Kraina Lodu boskie :D
Wooooow zaszalałaś! Cudne okazy! Ja też się przymierzam do zamówienia internetowego, jednak ciągle jakoś się to przekłada i przekłada. Obiecałam sobie, że jak tylko dostanę stypendium rektora, zamówię sobie mnóstwo znaczków do klasera i tych na swapowe pocztówki :D.
OdpowiedzUsuńA ja tam zawsze zamawiam przez internet, bo nie mam nerwów do jeżdżenia do centrum, stania w korkach, problemami z parkowaniem itp. Od jakiegoś czasu jak można płacić przez przelewami online, a nie tradycyjnymi to dochodzą mi znaczki bardzo szybko - z 2 tygodni zrobiły się 3-4 dni :) I też zakupiłam mnóstwo sów! :D
OdpowiedzUsuńTakie kolorowe znaczki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńze znaczków, które pokazałaś w tym poście, najczęściej używam tych z Elsą i Anną, z latarniami oraz z cytatami z książek, z kolei nigdy nie kupiłam znaczków z sowami, a są po prostu przepiękne!
OdpowiedzUsuń